Kuba Kwaśny
Moim zdaniem Wróć do listy artykułów

W obliczu tragedii, potrzeba jedności...

W tych trudnych dla Polaków chwilach, związanych ze śmiercią Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki oraz osób wchodzących w skład polskiej delegacji na uroczystości w Katyniu, nie milkną dyskusje na temat przyszłości naszego kraju. Wszyscy zadajemy sobie pytanie "Co dalej?", co w nas wszystkich zmieni ta tragedia. Jak będzie wyglądała scena polityczna? wreszcie jak wypełnić pustkę, która powstała po katastrofie w Smoleńsku?

 

Niewątpliwie powinniśmy wszyscy uderzyć się w pierś! Z jednej strony my - politycy, którzy z taką łatwością brutalizujemy debatę publiczną, sięgając często po argumenty pozbawione merytorycznego uzasadnienia.

Z drugiej strony my - społeczeństwo, które potrafi docenić polityka (zawód o najmniejszym prestiżu wśród obywateli) jedynie po jego śmierci. Istnieje przekonanie, że każdy naród ma takie elity polityczne na jakie zasługuje, a osoby pochodzące z wyboru społeczeństwa są jego wiernym odzwierciedleniem.

 

"śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."

 

Mam nadzieję, że wydarzenia ostatnich dni na trwałe zmienią obraz życia politycznego w Polsce, poprawią jakość debaty publicznej, zmuszą do przemyśleń i refleksji. Tak by spór o Polskę, jej kształt i przyszłość oparty był jedynie na argumentach merytorycznych, aby skupił się na sprawach istotnych. Różnice są bowiem w demokracji czymś ważnym, podstawowym! To z nich powstają nowe pomysły, to za ich przyczyną nasz kraj zmienia się na lepsze. Spór w debacie publicznej jest czymś normalnym, ważne jednak by "różnić się pięknie", by w ferworze walki o wyniki sondaży, poparcie społeczne - nie zapominać, że jesteśmy tylko ludźmi, że każdy z nas ma swoją godność i prawo do własnych poglądów.

Wreszcie mam nadzieję, że te wydarzenia umocnią nasze społeczeństwo, które pomoże klasie politycznej w budowie sprawnego państwa, które swymi wyborami będzie eliminowało przejawy brutalności w polskiej polityce, które będzie sprzeciwiało się nieczystym zagraniom wykorzystywanym do celów doraźnych, że wreszcie staniemy się prawdziwym społeczeństwem obywatelskim!

 

Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci osób, spośród ofiar, mi najbliższych, Jerzego Szmajdzińskiego, Jolanty Szymanek - Deresz i Izabeli Jarugi - Nowackiej. Były to osoby, na których moje pokolenie mogło się wzorować, wielokrotnie spotykaliśmy się z ogromną życzliwością z ich strony, stanowili dla nas niedościgniony wzór! Ich stratę odczułem równie boleśnie, jakby odszedł ktoś z członków mojej rodziny.

 

"Nic jednak nie dzieje się bez przyczyny..."

 

Jest to czas w którym również środowisko lewicy w Polsce powinno odpowiedzieć sobie na pytanie "Co dalej?". Czy nie jest to najlepszy moment na wybaczenie i pojednanie?! Na budowę silnego, zjednoczonego frontu lewicowego, którego obecność w debacie publicznej powinna być wyraźnie zaakcentowana. Ponieśliśmy wielką stratę, każda z tych osób poświęciła swe życie w obronie swych ideałów. Całym swym życiem, codziennie udowadniali nam jak ważne są dla nich wartości, które wspólnie wyznajemy. Często kosztem życia prywatnego, rodziny, przyjaciół czy własnego hobby poświęcali swój czas Polsce, poświęcali swe życie dla lewicy! Apeluję by ta śmierć nie poszła na marne, by świadomość kruchości życia doczesnego, pozwoliła nam wszystkim schować wzajemne animozje, pozwoliła nam się zjednoczyć! Apeluję o dialog i pojednanie!

 

 

Bez względu na przynależność partyjną, światopogląd czy wyznanie apeluję również do nas wszystkich o to by pamięć ofiar uczcić w ten właśnie sposób! By każdy z nas, swym świadectwem naprawiał Rzeczpospolitą, by zmienił styl uprawianej polityki, by poprawić jakość debaty publicznej, byśmy wreszcie stali się lepsi! Będzie to największy hołd jaki każdy z nas może oddać poległym!

 

Cześć Ich pamięci!

 

 

 

Profil Facebook
R@dny OnLine
Marcin Kwaśny
www.agora.tarnow.pl
Akcja Pajacyk
www.tarnow.pl
www.mrmtarnow.ovh.org
Krytyka Polityczna