Kuba Kwaśny
Moim zdaniem Wróć do listy artykułów

Kolej na Koleje Małopolskie

„Kolej na Koleje Małopolskie”

 

O polskich kolejach zdarzyło mi się już kilka razy coś napisać. O tym co mi się przydarzyło w czasie podróży, ale także o tym jaka jest moja diagnoza stanu obecnego. „Tiry na tory” – brzmiało niegdyś modne hasło, tych, którzy w kolei widzieli alternatywę dla wszechobecnego transportu samochodowego. Niestety w Polsce ten trend się nie przyjął. Brak jest również terminali multimodalnych z prawdziwego zdarzenia. A przecież ten sam kontener mógłby podróżować zarówno drogą lądową (koleją lub tirem), śródlądową czy morską. W Tarnowie miał nawet taki terminal powstać. Niestety, na szumnych zapowiedziach, po Forum Inwestycyjnym się skończyło. A były wizualizacje, konferencje prasowe, „zaawansowane rozmowy” i … nic.

Dzieje się natomiast na torowisku, między Krakowem a Tarnowem. Remont na całego! Nie będzie to szybka kolej na miarę XXI wieku, ale próba dogonienia osiągnięć Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Podróż do Krakowa znów zejdzie poniżej 60 minut. Zanim to jednak nastąpi – pasażerowie muszą się trochę nacierpieć. Zamiast pociągów InterRegio z Rzeszowa do Warszawy, są RegioBusy. Tak, szanowni Państwo – a wszelkich informacji udziela „Załoga pociągu, na pokładzie autobusu” (tak brzmiała zapowiedź z megafonu). Nic to, że z Tarnowa codziennie do pracy przed 7 rano dojeżdża kilkaset osób. Następnego dnia po likwidacji kilku połączeń, pociąg „Dunajec” jedzie tylko jednym składem (czyt. Liczba pasażerów w stosunku do liczby miejsc jak 2:1). Ale innej alternatywy nie ma, wszak w pracy trzeba się zameldować, odbić kartę w czytniku, tudzież podpisać się na liście obecności zanim Dyrektor nie schowa listy płac.

Z pomocą pasażerom przyszły media! Gdzieś między Bochnią a Kłajem, zadzwoniłem do Radia Kraków, które już wcześniej tym tematem żywo się zainteresowało (chyba sam Prezes maczał w tym palce). Poskarżyliśmy się również Marszałkowi Romanowi Ciepieli (i tu wyrazy wdzięczności za skuteczną interwencję), który obiecał pomóc. Jak obiecał tak uczynił! Następnego dnia i w kolejnych (w dniu w którym piszę ów felieton również) pociągi dowożące mieszkańców regionu do pracy, do Krakowa, jadą wydłużone, a komfort w nich jest na zadowalającym poziomie. Trzeba przyznać skuteczność i prędkość z jaką zrealizowano nasz postulat godny pochwały, dlatego zdecydowałem się temu poświęcić swój felieton. Życzę również przedstawicielom Najwyższego Kierownictwa UMT takiej skuteczności i szybkości rzecz jasna!

Na koniec, kolej na Koleje Małopolskie. Czy śladem Mazowsza i Śląska również Małopolska będzie miała swoje nowoczesne koleje? Wszystko na to wskazuje… Powodzenia!

Profil Facebook
R@dny OnLine
Marcin Kwaśny
www.agora.tarnow.pl
Akcja Pajacyk
www.tarnow.pl
www.mrmtarnow.ovh.org
Krytyka Polityczna