Kuba Kwaśny
Moim zdaniem Wróć do listy artykułów

Czy tarnów to miasto przyjazne młodym ludziom?

Czy Tarnów to miasto przyjazne młodym ludziom?

 

„Tarnów to miasto sprzyjające młodym ludziom” – to teza, z którą w finale Tarnowskiej Ligi Debatanckiej zmierzyły się drużyny dwóch tarnowskich liceów – II LO z ZSO nr 2 w Tarnowie oraz XVI LO. Zanim odniosę się wprost do pytania z tematu tego felietonu, kilka słów na temat samego projektu.

Tarnowska Liga Debatancka to projekt Stowarzyszenia Nowe Przestrzenie, finansowany z funduszy szwajcarskich, organizowany przy współpracy Stowarzyszenia KANON i Fundacji Hetmana Jana Tarnowskiego, w którym licealiści z tarnowskich szkół rywalizują ze sobą w starciu na słowa w ramach debat oxfordzkich, organizowanych w trakcie roku szkolnego. To wspaniały pomysł. Młodzi ludzie uczą się nie tylko jak mówić i co mówić, by przekonać innych do swojego zdania; uczą się przede wszystkim myśleć, krytycznie spoglądać na rzeczywistość, poszukiwać argumentów za lub przeciwko tezie, która aktualnie jest przedmiotem debaty. Pomysł ten nie tylko rozwija praktyczne umiejętności oratorskie mówców, ale przede wszystkim poszerza ich wiedzę.

                O sobie mogę powiedzieć, że wyrosłem na tego typu debatach, a dzięki temu było mi łatwiej zarówno w życiu publicznym, jak i w pracy zawodowej. Różnica jest jednak taka, że ja musiałem wyjeżdżać z Tarnowa, by brać udział w takich projektach. Liczne szkolenia w ramach Szkoły Liderów prof. Pełczyńskiego nauczyły mnie tego wszystkiego, co dziś młodzież z Tarnowa ma we własnym mieście w zasięgu ręki. To dobry argument, by stwierdzić, że Tarnów jest miastem sprzyjającym młodym ludziom, jednak finał Tarnowskiej Ligi Debatanckiej pokazał, że nie wszyscy tak uważają, a z pewnością nie uważa tak większość zgromadzonych we wtorek 28 maja w sali Teatru im. L. Solskiego.

                Wśród argumentów, jakie padały z jednej i drugiej strony wszystkie miały odniesienie do rzeczywistości. Gdy jedna drużyna (strona propozycji, popierająca tezę, że Tarnów to miasto sprzyjające młodym ludziom) wskazywała na dużą ofertę tarnowskich instytucji kultury, w tym świetnie zorganizowanego wolontariatu przy Teatrze, druga strona wskazywała zaraz, że kultura, a zwłaszcza teatr, to nie jest główna oś zainteresowań młodzieży. Gdy zwolennicy tezy pokazywali jak wiele w Tanowie jest imprez skierowanych do młodzieży, druga strona wskazywała na znikomą promocję tych wydarzeń i liczne utrudnienia licealistów spoza Tarnowa w dostaniu się do swych domów po godzinie 20. Wiodącym tematem była również bardzo droga komunikacja publiczna i kiepskiej jakości infrastruktura rowerowa w Tarnowie.

                Zabrakło być może argumentów dotyczących przyszłości, choć jedna z drużyn, a konkretniej z II LO przywołała pewną sondę, w której znikomy odsetek młodych wiąże swoją przyszłość, zwłaszcza zawodową, z Tarnowem – sugerując, że nie znajdą tu pracy dla siebie.

                Trzeba wiele wysiłku włożyć w to, by przywrócić młodym ludziom wiarę w to miasto. Perspektywa pozostania w Tarnowie nie powinna być smutną koniecznością. W tym celu wszelkie wysiłki powinny zmierzać w kierunku poszukiwania nowych, innowacyjnych inwestorów, którzy zechcą w tym mieście stworzyć warunki rozwoju dla młodych, oferując im dobrze płatną pracę. Niechaj wszyscy ci, którzy wyjechali z Tarnowa za wiedzą lub za pracą, mogli tu jeszcze kiedyś wrócić. Bo Tarnów to wspaniałe miasto i wspaniali ludzie. Sam mając dopiero 21 lat zostałem radnym i choć pracuję w Krakowie (Uniwersytet Ekonomiczny), to jednak chyba nigdy się z Tarnowa nie wyprowadzę!

Profil Facebook
R@dny OnLine
Marcin Kwaśny
www.agora.tarnow.pl
Akcja Pajacyk
www.tarnow.pl
www.mrmtarnow.ovh.org
Krytyka Polityczna